Z sobą bywam sam
Zbyt często niż bym chciał
Ze sobą być
Ulice, deszcz i ja
Po cichu czasem myślę
A w głowie krzyk
Może ktoś za kilka lat
Będzie bliżej mnie niż ja
Powiedz czy wysłuchasz mnie
Jak gdyby nic
Przygarniesz mnie
Jak gdyby nic
Opowiem ci kim jestem
Pozwolisz mi zapomnieć już
Każdą z moich ról
Czy wysłuchasz mnie
Jak gdyby nic
Błądzę w biały dzień
Nocami chłonę czerń
Jak kartki, tusz
Nieczęsto miewam sny
Gdy czuję gdzieś pod skórą
Chłód ich słów
Wiem, że ktoś za kilka lat
Będzie bliżej mnie niż ja
Powiedz czy wysłuchasz mnie
Jak gdyby nic
Pokochasz mnie
Jak gdyby nic
Opowiem ci o wszystkim
Nie muszę udawać już
Kogoś kim nie jestem
Czy wysłuchasz mnie
Powiedz czy wysłuchasz mnie
Jak gdyby nic
Pokochasz mnie
Takim jakim jestem
Comentarios
Deja tu comentario: