Wśród ryczących fal
Poprzez chmury I deszcz
Płynie wielki galeon
Poganiany przez śmierć
Trzeszcza maszty I ster
Rwą się liny I żagle
Ryk zawiei, szum wód śmierć nie zaśnie!
Galeon, galeon, galeon
Galeon, galeon, galeon
Jeniusz śmierć już idzie
Statek bierze w objęcia
Niczym żołnierz fortuny
Ale morza wciąż spiętrza!
Sternik wypadł za burtę
Wicher zawył z triumfem
Statek runął na skały
Fale pokład zalały
Comentarios
Deja tu comentario: